Marcin Kaźmierczak
Cześć mam na imię Marcin (dla przyjaciół Kazek) i próbuję być triathlonistą. Swoją przygodę ze sportem zacząłem 11 lat temu kiedy to po drugiej ciąży waga zaczęła pokazywać trzy cyfry i moja wymarzona deska windsurfingowa zaczęła pode mną tonąć. Na początku jak większość tylko bieganie , pierwszy maraton itd. Lecz po około dwóch latach ktoś mi powiedział że fajny jest triathlon. Zadebiutowałem w Rawie Mazowieckiej i wpadłem... . Zarówno multidyscyplinarność tego sportu jak i ludzie których dzięki temu poznałem trzymają mnie w tym sporcie już 9 lat. Na początku ciężko było pogodzić wszystko z życiem rodzinnym i pracą, lecz na razie jakoś się udaje. Od dwóch lat wciągnąłem także syna który ma zadatki...