HTF Ludwik Sikorski

A My znowu tutaj.

Czyli Bydgoszcz Enea Triathlon.

Jesteśmy tu nieprzerwanie od lat!

I jak zwykle jest super!

Przede wszystkim brawa dla naszych debiutantów: Ani, Agi i Krzyska! Witamy Was w gronie triathlonistów!

A nasz opis zaczniemy od dystansu najdłuższego tego weekendu, czyli 1/2IM. Reprezentowała nas trzyosobowa ekipa: Angelika Mync , Paweł Lewocha i Michał Kędzierski. Oj pobawili się dzielnie. Szkoda, że tak krótko. Aczkolwiek na ostatnich pętlach biegu wydawało nam się, że chyba już im się dłuży

Angelika poprawiła życiówkę o 13 minut Paweł poprawił życiówkę o 17 minut Michał poprawił życiówkę o ponad 20 minut

Czapki, czepki i kaski z głów dla Was! Czekamy na Wasze starty A!

Na 1/8 oprócz debiutantów mieliśmy również bardziej doświadczoną załogę. Najszybsza okazała się nasza Ewa Wonko. Tak śmignęła, że nikt jej nie widział. Serio Do startów wróciły trzy osoby. Agnieszka Jagas lubi Bydgoszcz. Z wzajemnością Wróciła Ola Gagas! Gratulacje za przełamanie się Olu! Wrócił Bartek Lewocha, który jako kolejny młodzian z ekipy HTF przyjechał na zawody z dziewczyną, zatem wróżymy wkrótce koniec startów, a zakup roweru sugerujemy przed ślubem. Nie ma za co… Do grupy comeback dołączyła Sickorfit – Magdalena Sikorska , która jeszcze niedawno nie umiała sikać do pianki czy puścić bąka na biegu, a teraz sama była osobą wspierającą. Szacun kochana

Ostatni opisywany dystans został wybrany przez naszych weteranów. 1/4IM. Jak mówi nam jeden z zawodników, który chce pozostać anonimowy, „Ci bardziej zaprawieni i doświadczeni wolą mieć niedzielę wolną, aby spokojnie poprowadzić odprawę w sobotę…”. Odprawa się udała. Tylko ławki wzdłuż Brdy są krótkie

Bardzo fajne starty zaliczył zdobywca hattricka na Żul Race, Łukasz Brzeziński. Startował i na 1/8 i na ćwiartce. I gratulacje za wyryp na macie pomiarowej. Super Łukasz, super. Doświadczenie to doświadczenie. Najszybszy na ćwiartce okazał się Radosław Jagas . Pogoda dla niego super. No i podobno jakiś nowy rower do stajni zawitał? Brawa dla Mariusza Kabzy. Nowa życiówka poprawiona o 16min! Dodamy, że na odprawie Mario był równie aktywny i przytulaśny

I nasza grupa senatoryjna: Miłosz i Kazek. BARDZO zadowalające czasy chłopaki. Miłosz startował w tandemie z rwą kulszową, a Marcin jest naszym klubowym Alberto Bomba vel więzadło. A tak serio: dla Was podwójny szacun! I tak skończyła się kolejna edycja chyba jednego z najlepszych Tri eventów w Polsce. Z pewnością wrócimy. Czy silniejsi? Chyba już się nie da

I bardzo dziękujemy wszystkim poszkodowanym przez naszą pasję , czyli rodzinom, przyjaciołom, kibicom, którym chciało się tarabanić dupki taki kawał, aby nam dopingować i robić zdjęcia, klaskać, podawać picie. Dzięki Zwiedzanie jest fajne. Za fotki

Pozdrawiamy.Mistrzostwie Świata Odpraw Technicznych