NASZ Crossduathlon Dzika
2 kwietnia 2022
Dzisiaj nie chodziło o wynik.
Nie o miejsce.
I nawet można było bez roweru i nie robić wszystkiego…Bo czasem najważniejsze jest spotkanie z ludźmi, którzy mają podobne pasje , śmieją się z podobnych głupot i… mają rowery z grubszymi oponami Nasz Crossduathlon Dzika ma już kilka lat. I chociaż lista startowa wygląda trochę inaczej, to atmosfera zostaje ta sama.
Bez spiny, wspólnymi siłami i zawsze z uśmiechem. Było bardzo miło spotkać się w bardzo miłym towarzystwie
Dzięki wszystkim za obecność. Zarówno zawodnikom jak i kibicom. Kazkowi za chleb powszedni , Pawłowi za nawodnienie powszechne , Jagasom za pomoc w ogarnięciu tras i organizacji, Paulinie za wyjątkowe medale. I dziękujemy wszystkim którzy oddali kilka godzin swojego cennego czasu, aby poganiać po lesie, usiąść przy ognisku, pośmiać się, pogadać i odpocząć od tego co się dzieje zarówno na świecie jak i być może wokół naszego życia
Gratulacje dla najszybszych Wśród pań wygrała Ewa, a wśród panów Bartek Tuż za nim był Kuchar i Zdzisiu. Klasycznie ktoś tam był czwarty, ktoś na trasie puścił pawia
Kolejny Crossduathlon już przechodzi do historii. Oby jak najwięcej przed nami To był dobry dzień HAPPY tri FRIENDS