DOZ MARATON – biegowe święto w Łodzi
27 kwietnia 2023
Za nami DOZ Maraton Łódź .
Święto biegowe Łodzi – można tak z pewnością napisać o tym wydarzeniu. Tysiące biegaczy, kilka dystansów, jeden cel: meta!
Oczywiście nie zabrakło nas. Ba! Nawet było sporo HTFriendsów
START 1SZTAFETY
21km plus 21km:A zaczniemy od sztafet Half&Half. Rewelacyjny start Konkubinatu Roku według tygodnika Niedziela. Czyli Agaty i Michała. Oboje trzasnęli życiówki na półmaratonie, odpowiednio 1:47 i 1:37. Równie rewelacyjnie pobiegł najładniejszy HTF, Maciej Kokotek, który do sztafet przystąpił z kolegą. Tak. Ma kolegów. W sumie udało się osiągnąć czas 3:14 na 42km wspólnej męki Szacun!!!
START 2 10KM:
Oczywiście mieliśmy również swoją ekipę w biegu na 10km. Bardzo fajnie poradził sobie najszybszy tego dnia z naszych Piotr Galanciak . Czas to 45min i jak sam napisał: „plan na ten bieg był taki: im szybciej dobiegnie na metę tym więcej odpoczynku będę miał xD”. Bardzo solidnie poradzili sobie również Joasia, Patrycja i Mariusz Horodniczy. Niby treningowo, a jednak widać, że się chce. I o to chodzi. A nawet o to biega Gratulacje dla Was Wszystkich bez wyjątku
START 3 Maraton
Dla jednych to kolejny start
Dla innych pierwsze takie wyzwanie.
Dla wielu bułka z masłem.Inni traktują to jako start życia.
Maraton. Nie bierze jeńców Ale daje piękne wspomnienia.Kończymy dzisiaj chwalenie się (jakże słuszne) minionym weekendem i DOZ Maraton Łódź . Dystans 42km. Oj działo się!
Zaczniemy od „wyjadaczy” Wielki szacun za kolejny królewski dystans dla Andrzej Andrew Biadasiewicz . Super że w Łodzi rozbiegałeś maraton w Paryżu sprzed kilku tygodni Gość jakich mało
Miłosz. Który to już maraton? Masz ich więcej na koncie niż trener słyszał bąków Gratulacje za powrót na długie trasy po kontuzji. I za walkę. Niejeden by zrezygnował. Charakter do pozazdroszczenia!!!
Bardzo fajna życiówkę wykręcił Łukasz Kucharski! Kilkanaście minut. A gdyby nie problemy zdrowotne i rozbrat z bieganiem, to może byś był jednym z niewielu białych w czołówce IM czeka! Kilkanaście sekund do życiówki zabrakło Marcin Masłowski Autor . A to co narzekał. Co stękał (jak Sasha Grey na castingach niemal). A tu proszę! Kolejna maratońska karta biegowych historii twoich zapisana pięknie
I debiuty! I to jakie! Zaczniemy od Mariusza Kabzy. Pomyślałbyś Mario jeszcze kilka lat temu, że rypniesz 42km? Wielki szacunek dla Ciebie. Super robota! I nasze Sowy! Jakże mądre. Co ciekawe, maraton był za dnia Moze dlatego Anetka się zgubiła i dodała kilka kilometrów?
Piękne czasy, nie tylko jak na pierwszy start. I to jest super rodzinna robota! Rafał Grabicki. Kolejny debiutant i nasz nowy nabytek z rynku wolnych agentów Rafale, może mało kto zna twoją drogę, ale już każdy wie, że jesteś maratończykiem. Wyjątkową pracę wykonałeś. Takich ludzi nam trzeba w HTF A najszybszym z nas okazał się Konrad. I już podamy czas jego kolejnego maratonu: złamane 3:20. Gość
WSZYSCY. Bez wyjątku. Zasługujecie na wielki szacunek i brawa za to co zrobiliście Dajecie przykład